Płytki w jodełkę to trend, który wrócił z przytupem i wcale nie zamierza odchodzić. Drewnopodobne deski w klasycznej jodełce albo kolorowa mozaika na ścianie? Dziś to już nie tylko wybór stylu – to sposób na pokazanie charakteru wnętrza.
Jodełka, czyli wzór z duszą
Jest coś wyjątkowego w tym ułożeniu – rytm, porządek i lekka nutka nostalgii. Kiedyś zarezerwowana dla parkietów w kamienicach, dziś jodełka wraca w nowoczesnym wydaniu – z płytkami ceramicznymi, które imitują drewno, beton, a nawet marmur. I wiecie co? Wygląda obłędnie. Wyobraź sobie salon, w którym podłoga w jodełkę w ciepłym odcieniu dębu spotyka się z chłodną, minimalistyczną sofą. Albo kuchnię, gdzie płytki w jodełkę w odcieniu przydymionej szarości płynnie przechodzą w białe fronty mebli. To połączenie klasyki z nowoczesnością, które nigdy się nie nudzi.

Płytki drewnopodobne – ciepło drewna, trwałość ceramiki
Nie każdy ma czas (ani ochotę) na pielęgnację naturalnych desek. I tu na scenę wchodzą płytki drewnopodobne – wyglądają jak drewno, ale zachowują się jak ceramika. Nie boją się wody, zmiany temperatury ani psich pazurów. Brzmi jak idealne rozwiązanie, prawda? W ostatnich sezonach królują odcienie inspirowane naturą: miód, bursztyn, kasztan, ale też modne „chłodne beże” i rozbielone szarości. Warto też zwrócić uwagę na strukturę – niektóre modele mają fakturę tak realistyczną, że aż chce się po nich przejechać dłonią.
Kolorowa jodełka na ścianie – odważnie i z charakterem
Nie tylko podłoga może grać pierwsze skrzypce. Kolorowa jodełka na ścianie to pomysł dla tych, którzy lubią wnętrza z pazurem. Turkus, ceglana czerwień, oliwkowa zieleń czy granat – w połączeniu z białą fugą tworzą efekt, który trudno przeoczyć. Świetnie sprawdzają się w łazienkach i kuchniach – szczególnie w strefie nad blatem. A jeśli chcesz dodać wnętrzu trochę artystycznego sznytu, spróbuj połączyć różne kolory i wielkości płytek. Małe formaty 7×28 cm układane w jodełkę w odcieniach zieleni i szarości? Strzał w dziesiątkę.
Jak łączyć kolory i wzory, żeby nie przesadzić?
Zasada jest prosta – jeśli na podłodze dzieje się dużo, ściany niech będą tłem. I odwrotnie.
Kilka inspirujących połączeń:
- Płytki drewnopodobne w jodełkę + ściany w kolorze ciepłej bieli lub piaskowego beżu
- Jodełka w kolorze miodowego dębu + grafitowe meble i czarne dodatki
- Kolorowa jodełka w tonacji butelkowej zieleni + mosiężne uchwyty i marmurowy blat
- Szara jodełka na ścianie + pastelowe płytki na podłodze dla kontrastu
Rozmiar też ma znaczenie
Wzór jodełki nabiera zupełnie innego charakteru w zależności od wielkości płytek.
- Małe płytki (ok. 6×25 cm) – idealne do ścian, tworzą dynamiczny, gęsty wzór.
- Średnie (ok. 10×60 cm) – balans między klasyką a nowoczesnością, świetne do salonu.
- Duże formaty (20×120 cm i więcej) – nowoczesne, eleganckie, z efektem przestrzeni.
Nie bój się eksperymentować. Czasem wystarczy zmiana kierunku ułożenia, by wnętrze nabrało zupełnie nowego wymiaru.
Technologia też ma styl
Współczesne płytki w jodełkę to już nie tylko estetyka – to także technologia.
Matowe powierzchnie antypoślizgowe, rektyfikowane krawędzie czy możliwość montażu na ogrzewaniu podłogowym sprawiają, że te płytki to nie kaprys, ale rozsądny wybór. A gdy do tego dodasz efekt drewna, który nie traci koloru z czasem – masz materiał, który naprawdę przetrwa próbę czasu.
Zainspiruj się i wybierz swoją jodełkę
Niezależnie od tego, czy marzysz o klasycznym wnętrzu w stylu paryskim, czy industrialnym lofcie – płytki w jodełkę wpasują się w każdy klimat. To wzór, który zawsze znajdzie sposób, by zachwycić.
